Noszenie ciężkich rzeczy, często przy nieodpowiedniej pozycji ciała, albo długotrwałe przebywanie w jednej pozycji (na przykład przy wykonywaniu pracy stojącej lub wymagającej bycia nienaturalnie pochylonym) przysparza bólu pleców. Kiedy z takiej pracy wraca się prosto do domu, najczęściej samochodem czy autobusem, a potem ze zmęczenia postanawia się poleżeć na kanapie, ból ma się jak w banku. Oczywiście nie ma większego problemu, jeśli taka sytuacja trwa parę dni, jednak przewlekły ból pleców powinien już dawać do myślenia i prowadzić do wniosku, że trzeba coś zmienić.
Walka z bólem w pracy
Oczywiście rzucenie pracy w 99 procentach jest mało realne, zmiana też zwykle niesie za sobą ryzyko, zwłaszcza, kiedy ktoś pracuje w dość konkretnej branży, w której nie ma alternatyw na inne warunki (na przykład fryzjer czy ogrodnik). Trzeba więc szukać innych rozwiązań. Wbrew pozorom, są one dość łatwe do wdrożenia i zastosowania, bez radykalnego zmieniania swojego życia. W trakcie pracy, jeśli na przykład przez cały czas się stoi, w wolnych chwilach warto zapewnić sobie rozciągnięcie ciała.
Prosty sposób na zdrowe plecy
Chodzi o to, by w ciągu dnia pozwolić sobie na rozciągnięcie mięśni pleców i ramion oraz rozprostowanie kręgosłupa. Wystarczy więc zrobić kilka kolistych wymachów rękami czy złapać się za dłonie za plecami, raz na wysokości dołu pleców, raz na wysokości mostka. Pozwoli to kręgosłupowi wrócić na swoje miejsce. Przewlekły ból pleców pomoże zwalczyć także gimnastyka po pracy. Nawet krótkie rozciąganie i ćwiczenia zapewnią znacznie lepsze samopoczucie.